Chociaż bogata forma i wyrafinowane zdobnictwo świadczą o kunszcie, fantazji i biegłości technologicznej, to – nic na to nie poradzę – najbardziej lubię kształty proste i surowe. Warsztat oczywiście doskonalę, braki w plastycznej edukacji próbuję nadrabiać, ale i tak jakoś tak niepozornie mi wychodzi…
Misy jakich wiele, ale te z kontekstem:)