Z tęsknoty za słońcem

Żaden blue monday nie dał mi się we znaki, ale blue worek to już trochę dał w kość… Tęskno mi za słońcem, ciepłem, zielenią, kwiatami i beztroską. Ubiegły rok do łatwych nie należał, ale było przecież całkiem sporo i tych dobrych chwil. Tylko bez namacalnych znaczników tak łatwo pogubić wspomnienia. Więc na przekór zimnicy i […]