Ceramiczne zestawy, kolejne próby. Formowane ręcznie, wypalane w piecu elektrycznym (1050ºC). Czy to liście czy kamienie, praktyczne, wypróbowane:)
Handmade
Kobalt i złoto
Miseczki z koła: kobaltowa (wypał w piecu elektrycznym, 1050ºC, właściwie to próba nowego szkliwa) i złoto-miedziana (wypał w piecu gazowym, 1050ºC, redukcja w trocinach).
Zatrzymać chwile
Dla uporządkowania dobrych wspomnień żmudnie i pracowicie przycinałam, zginałam i kleiłam kolejne strony i okładki*… Ten album może nie jest idealnie równy i niezbyt perfekcyjnie sklejony (domowe introligatorstwo nie jest wcale łatwe), ale w przeciwieństwie do tych kupnych ma solidnie (niewiotkie!) kartki z grubego kartonu (liczę na to, że zdjęcia będą się trzymać stron bez […]
Etui na iPada
W końcu zszyte. Haft popełniony już ponad rok temu na filcu wykrojonym na zupełnie inny projekt. W między czasie zmieniła się koncepcja, ale na szczęście wzór udało się wykorzystać. Właściwe dobrze się złożyło, że to tyle trwało, bo… ostatnio udało mi się oswoić i wyregulować maszynę do szycia, a dzięki temu (chociaż ściegom do ideału […]
Naszyjnik Raku
Prawie o nim zapomniałam:) A to jeden z moich ulubionych…
Liściaste hashioki
Prościutko z pieca. Testowy komplet liściastych podkładek pod pałeczki. Liście ciut za długie, a gliniany „placek” ciut za cienki, ale… lubię je:)