Gdy do szczęścia niewiele potrzeba. Nic więcej oprócz…
„oprócz drogi szerokiej, oprócz góry wysokiej
Oprócz kawałka chleba, oprócz błękitu nieba” (Maanam, chociaż wolę wersję Golden Life)
Tylko czy dzisiaj ta przestrzeń, cisza, spokój, wiatr we włosach, ostre powietrze w płucach, herbata w termosie i brak zasięgu w telefonie to niewiele?
Dla mnie to luksus. W masywie Małej Fatry (Karpaty Zachodnie, Słowacja).
A to wszystko, gdy człowiek nie chce się zajmować tym czym powinien… Obowiązki, proza życia, nawet ceramika – wszystko czeka, bo myślami jestem daleko… I nawet błękit nieba, kawa na słońcu, kot na kolanach i krokusy w trawniku dziś mi nie wystarczają. Chcę góry wysokiej.