Kwitnienie magnolii właśnie w szczytowej formie. Kwitnąca magnolia to żaden widok niezwykły dla zwykłych śmiertelników, przecież są obecne są w tylu miejscach i ogrodach. Ale zobaczyć je kwitnące w zagajnikach i szpalerach i takiej dorodności i mnogości odmian jak w kolekcji powsińskiego Ogrodu Botanicznego… można stracić oddech z wrażenia! Zachwycam się i pstrykam, pstrykam, by starczyło do przyszłej wiosny!
A, chcąc nie chcąc, słyszeć w rozmowach dookoła tylko „Piękne, ale piękne!” zamiast narzekania, obgadywania i wulgaryzmów – też miło i niecodziennie:)