Brak czasu i ciągły niedoczas. Tysiąc rzeczy zaczętych, żadna nie skończona… Od prawie tygodnia nawet zdjęcia z aparatu nie zgrane:(
Kątem oka zauważam, że na tablicy korkowej obok biurka, mój ulubiony wycinek z gazety zaczyna żółknąć i kruszeć… niech wiec wbrew przemijaniu tu trwale będzie.
Nie pamiętam z jakiej gazety wycięty, sprzed ładnych już paru lat. Oczywista prawda życiowa, piękna ilustracja. I o tym, że nie tylko ten kto piękny i gładki może być wartościowym przyjacielem…
Ładne bardzo.
!!!